Coś więcej...

Paweł Szwęch

W naszym życiu i w kontaktach z innymi ludźmi poruszamy się w wielu społecznościach. W szkole będzie to nasza klasa, w klubie sportowym będzie to drużyna, w harcerstwie zastęp. By przynależeć do któreś z nich należy często spełniać pewne warunki. Szkołę wybieramy ze względu na to czego i jak chcemy się uczyć. Drużyny sportowe tworzą osoby sprawne i lubiące rywalizację sportową, a harcerz niczego się w życiu nie boi. Ministranci to jednak szczególna wspólnota. Tutaj nie trzeba być ponadprzeciętnym uczniem, wyćwiczonym sportowcem, czy sprawnym i wytrzymałym harcerzem.

Trzeba spełniać jednak kilka warunków. Ministrantem może zostać tylko chłopak. Ponadto musi to być jego własna, nieprzymuszona decyzja, a także potrzebna jest zgoda jego rodziców.

Czy to jednak wszystko?
Zdecydowanie nie! To tylko zewnętrzny i można by powiedzieć "końcowy efekt" całej jego aktywności we wspólnocie.

Zanim ktoś będzie mógł rozpocząć służbę, musi zostać przyjęty do wspólnoty. Dzieje się to najczęściej na zbiórkach ministranckich. Rozpoczyna się pierwszy i zdecydowanie najtrudniejszy etap odnalezienia swojego miejsca w nowej grupie. Bardzo trudne są także pierwsze kroki przy ołtarzu. Dlatego nowo przyjęci kandydaci mają swoje osobne zbiórki, poznają na nich rzeczywistość ołtarza i poszczególne funkcje liturgiczne.

Jak długo trzeba się przygotowywać, by stać się prawdziwym ministrantem?
To zależy od indywidualnej postawy każdego chłopaka. Zasadniczo okres kandydatury trwa rok.
Nie zawsze jednak otrzymanie komży czy też pelerynki jest równoznaczne z umiejętnościami (i co najważniejsze) z zaangażowaniem. Bardzo ważne jest czynne i regularne uczestnictwo w tygodniowych i niedzielnych Mszach św. jak i zbiórkach.

Jak często musi służyć ministrant?
Najlepiej jak najczęściej. Kandydaci są obowiązani do dwóch służb w tygodniu i oczywiście Mszy św. niedzielnej zaś ministranci szkoły podstawowej i gimnazjalnej raz w tygodniu i oczywiscie Mszy św. niedzielnej natomiast szkoła średnia jak im czas pozwoli w tygodniu bo oczywiście Msze niedzielne również są ich obowiazkiem. Bardzo piękne jest kiedy chłopcy przychodzą jeszcze dodatkowo na Msze św. szkolne, a także kiedy służą dodatkowo na chrztach, ślubach i pogrzebach.

W jaki sposób przebiega długoletnia formacja ministranta?
Jak wspomniane zostało prędzej wszystko rozpoczyna okres kandydatury, która trwa rok. W tym czasie nosi białą szarfę przepasaną przez ramię. Zdarza się, że niektórym chłopakom brakuje wytrwałości i dochodzą do wniosku, iż nie nadają się do tej posługi. Szanujemy ich decyzję. Formacja ta kończy się egzaminem, który potwierdza umiejętności kandydata na wyższy stopień ( w tym przypadku komże ).

Wydarzeniem, które często kończy, tudzież ogranicza aktywność ministrancką jest matura, studia, bądź podjęcie pracy zawodowej. W tym okresie wielu młodzieńców żegna się ze wspólnotą, bądź przechodzi w stan ministranta-seniora. Senior zwolniony jest właściwie ze wszystkich obowiązków. Jego obecność jest jednak bardzo ważna i cenna. Jako doświadczony ministrant jest niezastąpiony podczas poważnych uroczystości kościelnych. Jest także świadectwem wytrwałość w służbie przy Chrystusie.

Można wiedzieć jak przebiega życie we wspólnocie ministranckiej?
Staramy się, by przebiegało według pewnego rytmu. Wyznaczają go oczywiście cotygodniowe zbiórki. Omawiane są wtedy sprawy bieżące naszej grupy, ustala się grafiki służby, poznaje nowe rzeczy i nabywa umiejętności w "rzemiośle" ministranckim.

Rok formacyjny rozpoczyna się we wrześniu. Przez pierwsze kilka tygodni panuje dysharmonia spowodowana częstymi zmianami planów lekcji, rozpoczęciem nauki w nowych szkołach.
W listopadzie tradycyjnie sportowa część ministrantów wyjeżdża na jednodniowy Inspektorialny Turniej Piłki Halowej Liturgicznej Służby Ołtarza w Pile.
W grudniu równolegle z Mszami roratnymi, na których aktywnie służą ministranci, rozpoczyna się wyczekiwany okres kolędowy. Kolęda bowiem poza korzyściami materialnymi, dostarcza wielu niezapomniany przeżyć i jest nieraz prawdziwą szkołą przetrwania dla nie wprawionego kolędnika. Punktem będącym podsumowaniem tych kilu miesięcy jest spotkanie opłatkowe. To czas kiedy siadamy wszyscy przy wspólnym stole, śpiewamy kolędy i składamy sobie życzenia przy łamaniu opłatka.

Przełom zimowo wiosenny nie jest zabawowy z powodu trwającego Wielkiego Postu. Najważniejszym wydarzeniem tego czasu jest oczywiście Wielki Tydzień oraz Triddum Paschalne. To czas wysilonej pracy.

Tradycyjnie pod koniec kwietnia a początku maja nasza wspólota ministranka wyjeżdża na ŚWIĘTO MINISTRACNKIE (Doiminik Savio), które odbywa się w Szczecinie i twa z trzy dni. Jest to wspaniały czas.

Rok ministrancki kończy się wraz z rozpoczęciem wakacji. Ostatnią poważną uroczystością jest Boże Ciało oraz Uroczysta Msza Święta odpustowa w piątek NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA. W czasie wakacyjnym oficjalnie nie ma zbiórek. Organizowane są również wakajce dla ministrantów :) podczas których można odreagować sobie w bardzo ciekawy sposób.

Jeszcze nie jesteś...
... A MOŻE CHCIAŁ BYŚ ZOSTAĆ MINISTRANTEM W NASZEJ PARAFII ?

ODWIEDŹ NAS NA:
[link widoczny dla zalogowanych]